Ognisty temperament czerwieni, czyli wspomnienia Marleny Olszak ze ślubu
- Hop-Siup Ślub
- 16 lip 2018
- 2 minut(y) czytania
1. W którym roku brałaś ślub?
30 maja 2015 roku.
2. Ile czasu zajęła Ci organizacja ślubu i wesela? Co było najtrudniejsze?
Pierwsze ustalenia odbyły się 2 lata przed ślubem, czyli w momencie rezerwacji sali weselnej. Organizacja sama w sobie była dosyć łatwa, ponieważ moim hobby jest planowanie imprez i eventów, więc z organizacją własnego wesela nie miałam najmniejszego problemu.
3. Na jaki motyw przewodni się zdecydowałaś i dlaczego?
Nie zdecydowałam się na konkretny motyw przewodni mojego wesela, ale chciałam, żeby wszystko ze sobą współgrało. Dlatego też wystrój kościoła, mój bukiet, dekoracja sali obfite były w majowe kwiaty, takie jak: frezje, bzy i konwalie. Akcentami czerwieni w postaci czerwonej pomadki w moim makijażu oraz czerwonych szpilek przełamałam śnieżnobiałą biel sukni.

4. Co było dla Ciebie najważniejsze podczas przygotowań do ślubu i organizacji wesela?
Najważniejsze dla mnie było nasze zadowolenie, czyli moje i mojego przyszłego męża. Chodziło o to, by mieć satysfakcję z efektu końcowego, który ostatecznie razem osiągnęliśmy.
5. Z czego jesteś dumna? Co według Ciebie było strzałem w 10?
Jestem zadowolona z odpowiedniego wyboru sali weselnej i zespołu czuwającego nad wyśmienitą zabawą przez całe wesele.
6. Co Twoim zdaniem nie udało się lub mogło być lepsze/bardziej dopracowane?
Wybór butów ślubnych, to co ładne nie zawsze jest wygodne. Taka mała rada dla przyszłych panien młodych. ;)
7. Przewidziałaś atrakcje dla gości? Jeśli tak, to jakie?
Tak, w zasadzie przygotowaliśmy dwie atrakcje. Pierwszą był pokaz barmański z późniejszym skosztowaniem drinków przez naszych gości. Drugim fontanna czekolady. Goście byli naprawdę zachwyceni!

8. Czy odbyły się podziękowania dla rodziców? Jeśli tak, to jak wyglądały?
Nasze podziękowania dla rodziców przekazaliśmy za pomocą krótkiego filmiku nagranego przed weselem. To był strzał w dziesiątkę, ponieważ rodzice byli bardzo wzruszeni…
9. Jak rozwiązałaś kwestię pierwszego tańca?
Nie uczyliśmy się profesjonalnego układu tanecznego, tylko tańczyliśmy tak, jak tańczymy ze sobą zazwyczaj. Postawiliśmy na naturalność.
10. Jaka jest Twoja rada dla przyszłych panien młodych?
Przy planowaniu wesela pamiętajcie o Was samych, nie przygotowujcie czegoś, z czego nie będziecie zadowoleni. To jest Wasz dzień.

Comments